Cześć, jestem Asia! Tłumaczeniami zajmuję się od ponad 10 lat. Już w wieku kilkunastu lat wiedziałam, że w przyszłości chciałabym zostać tłumaczem. Moje oczekiwania nie były wtedy do końca sprecyzowane, dzięki czemu nie skupiałam się na jednej, sztywnej ścieżce rozwoju. Swój czas poświęcałam na szlifowanie umiejętności językowych oraz dokształcanie się w dziedzinie różnorakich tłumaczeń.
Na koncie mam 5-letnie studia filologii angielskiej – specjalizacja tłumaczeniowa oraz setki, a może i nawet tysiące, przetłumaczonych dokumentów różnego rodzaju. Moje nazwisko (panieńskie ;)) znajdziesz również na okładce książki, którą miałam okazję przetłumaczyć.
Pomysł na tłumaczenie wzorów dziewiarskich zrodził się z przypadku. Nie podchodziłam do tego od strony „biznesowej”, skupiałam się na pasji, którą stało się dzierganie. Jednak od wzoru do wzoru, utwierdzałam się w przekonaniu, że to właśnie jest ta ścieżka, którą chciałabym podążać na szerszą skalę. Nasza społeczność dziewiarska pochodzi z różnych środowisk i dosyć duża jej część ma obawy przed dzierganiem z obcojęzycznych wzorów. Do momentu, aż zagraniczne rynki dostrzegą potencjał naszego i zaczną inwestować w tłumaczenia swoich publikacji na język polski z własnej inicjatywy, będę robiła co w mojej mocy, żeby tych tłumaczeń przybywało.
Na ten moment działam w parze językowej PL <-> EN. Jeśli uda mi się osiągnąć satysfakcjonujący mnie poziom znajomości innych języków, których się uczę, moja oferta zostanie o nie poszerzona 🙂
Do tej pory udało mi się nawiązać współpracę z kilkoma markami oraz z wieloma projektantkami, mniej lub bardziej znanymi, a nawet zupełnie początkującymi. Każda współpraca sprawia mi wiele radości, a wszystkie przetłumaczone wzory, dzięki którym nasza dziewiarska społeczność może rozwijać skrzydła, jest moim małym sukcesem.